Dziennik wojny - dzień pięćdziesiąty trzeci

Początek bitwy o Donbas, ale nie taki, jak planowali Rosjanie. Ukraińcy wyprowadzili dwa uderzenia: na tyły sowietów z rejonu Charkowa (z linii Kutuzowka - Mała Rohań) na Stary Sałtyw i Dworyczną oraz z rejonu Siewierska (Rubiżne-Światogorsk) na północ, w kierunku granicy rosyjskiej. Pierwszy atak może rozciąć  siły blokujące Charków od północy i odciąć je od linii zaopatrzenia z Białogrodu oraz odciąć siły atakujące z Izjumu od granicy z Rosją. Drugi natomiast może odciąć zgrupowanie Izjumskie od sił atakujących z Ługańska. Jeśli to się uda, 22 batalionowe grupy taktyczne w rejonie Izjumu znajdą się w kotle. Sytuację Rosjan pogarsza fakt, że na drogach zaopatrzenia z magazynów położonych  w rejonie Białogrodu w Rosji zerwane zostały mosty: kolejowy koło Szebekino i drogowy w okolicach bodaj Kupjańska. 

Ukraińscy żołnierze przy wraku rosyjskiej samobieżnej haubicy pod Charkowem.


Co ważne, atak ukraiński poszedł obok rosyjskich zgrupowań atakujących pozycje ukraińskie. To oznacza, praktycznie brak większego oporu ze strony sowietów i konieczność przegrupowania się i przejścia do obrony, a to nie jest takie proste. Szczególnie, w ,sytuacji dynamicznej. 

W pierwszej fazie natarcia Ukraińcy uwolnili trzy miejscowości na odcinku charkowskim. Brzmi to skromnie, ale oznacza odsunięcie Rosjan na dość długim odcinku. 

Wczoraj Ukraińcy odparli atak z kierunku południowego, a dziś uderzyli na północ. 

Ciężki ostrzał Charkowa, chyba wkrótce się skończy. 

Rosjanie od rana próbują nadal przebijać się z Izjumu na południe  na wieś Łozowoje. Chyba będą musieli zmienić plany. 

Koło Doniecka uaktywniła się rosyjska obrona przeciwlotnicza i doszło do walk powietrznych. 

Rosjanie próbują przełamać pozycje ukraińskie koło Hulajpola. 

Obrońcy Mariupola dostali ultimatum, że do dziś mają się poddać. Odmówili i walczą dalej. Miasto jest bombardowane przez bombowce strategiczne. 

Rosjanie przypuścili szturm na port.  Ten, który od kilku dni rzekomo kontrolują. W mediach rosyjskich pojawiają się opowieści o tym, że podziemia są pod całym miastem i że obrońcy wykorzystują je do atakowania sił rosyjskich. Czy Ukraińcy twórczo rozwinęli doświadczenie Powstania Warszawskiego i wykorzystują kanały? 

Rosjanie starają się zaangażować mieszkańców miasta do walki z obrońcami. Resztę wysiedlają. W tym celu utworzyli obozy filtracyjne. Ciąg dalszy znamy. 

Ale Ukraińcy nie odpuszczają i utworzyli specjalną jednostkę do dokumentowania, zlokalizowania i sprowadzenia z powrotem wszystkich wywiezionych. A znając ich zawziętość wiem, że sprowadzą co do jednego. 

Na Zaporożu i koło Chersonia sowieci "obsikują teren". W Energodarze przemalowali komin elektrowni tak, żeby zamiast barw ukraińskich były rosyjskie. W kilku miejscowościach na urzędach kazali wywiesić rosyjskie flagi. 

Na Krymie do desantu szykują się dwie brygady piechoty morskiej. Na wybrzeże chronione przez system rakiet przeciwokrętowych "Neptun" nie mając osłony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, jaką zapewniał krążownik "Moskwa".
Co może się nie udać? 

Rosja rozważa wypowiedzenie Ukrainie wojny. Bo do tej pory to co było? 

Po raz nie wiem który Rosjanie rozłożyli swój kram w Czarnobajwece i po raz nie wiem który zostali poczęstowani ogniem artylerii. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)