Dziennik wojny - dzień czterdziesty dziewiąty

Moskwa się pali! Na razie tylko rosyjski krążownik "Moskwa" trafiony dwiema dostarczonymi Ukrainie przez Brytyjczyków rakietami "Harpun". To najmocniejsza na Morzu Czarnym jednostka Floty Czarnomorskiej. Strata zarówno wizerunkowa, jak i realna, bo nawet, jeśli nie zatonie, to wywołany trafieniami pożar na jakiś czas eliminuje ją z walki.
Smaczku dodaje fakt, że to dokładnie ten okręt, który na początku wojny został przez strażników granicznych z Wyspy Wężowej wysłany wiadomo dokąd.

Pod Izjumem zniszczone zostały dwie rosyjskie kolumny, a dwie gwiazdy spotkały się z ukraińskim czarnoziemem. Co zabawne, jedną z tych kolumn rozbito, bo pokazała ją rosyjska telewizja i żołnierze Ukraińscy po tle zlokalizowali, gdzie jest oraz określili kierunek marszu. Wystarczyło poczekać.

Koło Charkowa zadebiutowały czesko-słowackie samobieżne haubice DANA, odpowiadając ogniem na ostrzał rosyjski. To te przekazane przez Czechy.

Rano zlokalizowano zgrupowanie rosyjskich pojazdów na lotnisko w Chersoniu. Kilkanaście minut temu na lotnisku zarejestrowano wybuchy.
Niewyuczalność Rosjan jest fascynująca. 

Koło Kijowa odkryto rosyjski magazyn amunicji ze 100 skrzyniami nabojów czołgowych 125 mm. Będzie do ukraińskich czołgów. 

Porzucony przez Rosjan pod Kijowem magazyn amunicji czołgowej. 

Na pozostałych odcinkach stagnacja. Według Ukraińców koło Doniecka Rosjanie są już gotowi do ataku. Rozwijają się koło Izjumu i Charkowa. Na południu zlokalizowane zostały dwie bazy mające zaopatrywać wojsko rosyjskie pod Chersoniem i Mariupolem. W obwodach graniczących z Ukrainą, zarówno w Rosji, jak i na Białorusi, wprowadzony został zakaz lotów samolotów cywilnych.

Rozstawianie sił chyba dobiegło końca... Atak, jeśli ma nastąpić, będzie miał miejsce w ciągu najbliższych dni. 

Prorosyjski, mianowany przez okupantów "mer" Mariupola dostał od władz rosyjskich polecenie oczyszczenia centrum miasta pod defiladę zwycięstwa 9 maja. Jak strasznie boli ich to miasto., Jak bardzo nie mogą zaakceptować faktu, że stawiło im opór.
Oby obrońcy wytrzymali do odsieczy, oby odsiecz nadeszła. Oby zdemolowali roszystom tę paradę. 

36 Brygada Piechoty Morskiej rzeczywiście dołączyła do Azowa, ale nie cała. Część podjęła próbę przebicia się do pozycji regularnej armii ukraińskiej. Część, głównie ranni, rzeczywiście poddali się. Mam nadzieję, że przeżyją niewolę. 

Rosjanie ogłosili zajęcie portu. Oznacza to, że zasadniczo tylko Azowstal się broni. Na jego terenie może być około 2-3 tysięcy ludzi (samych marines jest kilkuset). Przeciw nim około 10 tysięcy bojców sowieckich, w większości zdemoralizowanych Czeczenów i zmobilizowanych siłą mieszkańców Ługandy i Donbabwe. To nie będzie równa walka. Jeśli Ukraińcy mają jeszcze amunicję, to dysponują sporą liczbą przewag.

Zasadniczą częścią systemu obrony są podziemne wielopiętrowe korytarze pod zakładem, liczące ponoć 24 kilometry. Dziś rano miały tam jechać samochody strażackie. Być może w celu zalania wodą. Kiepski pomysł, zważywszy, że pojazd ze zbiornikiem 5000 litrów i przepustowością 3,5 tys. litrów na minutę standardowe mieszkanie o powierzchni 50 m^2 musiałby zalewać dobę, jeśli doliczyć czas na uzupełnienie wody w pojemniku. A tutaj mamy objętość kilka tysięcy razy większą. Zalewanie tego wodą trwałoby tyle, że obrońcy mieliby szansę na spokojne wyeliminowanie każdego pojazdu strażackiego z osobna.
Ale wykluczyć tego nie można. Sowieci na tej wojnie zrobili tyle bezsensownych głupot, że niczego nie można wykluczyć. Tylko rabowanie, mordowanie i gwałcenie idzie im sprawnie. 

Wygląda na to, że atak gazowy to rzeczywiście potwornie durna rosyjska robota. Tak durna, jak cała ta wojna. Wskazuje na to reakcja Rosjan, a raczej jej brak. Poza jakimiś anemicznymi i niespójnymi tłumaczeniami. Gdyby to była prowokacja Ukraińców rosyjski internet grzałby się od oskarżeń. Podobnie byłoby, gdyby atak się udał. Jak przy Kramatorsku byłoby wołanie, że to Ukraińcy sami sobie zrobili. A ponieważ jest kompromitujący fail, to i mówić nie ma o czym. 

Turcja ogłosiła, że jej flota jest gotowa do ewakuacji Mariupola i wszystko zależy od decyzji władz Ukrainy i Rosji. 

Trwa ewakuacja ludności z terenu przyszłej bitwy. Władze Kijowa uprzedzają, że sytuacja nie jest pewna i żeby do miasta jeszcze nie wracać. W Buczy zaczęła się ekshumacja ciał z drugiego masowego grobu. 

Koło Chersonia sowieci ostrzelali posterunek Państwowej Służbny Granicznej Ukrainy. 

Ostrzał linii kolejowych w centralnej Ukrainie zakłócił ruch pociągów. Ostrzeliwane są ukraińskie miasta. Tymczasem Rosja zagroziła, że weźmie na cel "ośrodki decyzyjne", także w Kijowie, jeśli Ukraina jeszcze raz zaatakuje na jej terytorium. Widocznie ostatnie uderzenia zabolały.

Z kuriozalnie zabawnych oświadczeń Rosji ciekawe jest obłożenie sankcjami członków Kongresu USA. Na pewno na Kapitol padł blady strach. 

A jak jesteśmy przy USA, to prezydent Biden zatwierdził wartą 800 milionów dolarów pomoc dla Ukrainy. Głównie śmigłowce i artylerię dalekiego zasięgu.
Z tego, co Ukraina już dostała w ostatnich dniach, może sformować dwie brygady czołgów. Potrzebuje pięciu dywizji.

Po policzku danym prezydentowi Niemiec, któremu odmówiono wizyty na Ukrainie, dziś Niemcy dostały drugi: prezydent Zełeński przyjął prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, którzy (niedobrzy) nie odwołali wizyty w geście solidarności z Niemcami.
Niemcy są oburzone, bo czują, że spadają do drugiej ligi. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)