Dziennik wojny - trzynasta doba

Armia rosyjska nie jest w stanie posuwać się naprzód, za to Ukraińcy zadają jej coraz bardziej dotkliwe straty. Już nie tylko w ilości, ale i jakości. Trwa na całego polowanie na sowieckich dowódców. Już po napisaniu wczorajszej notatki podano do wiadomości, że w starciu poległ zastępca dowódcy rosyjskiej 41 Armii gen. Witalij Gierasimow. Ponoć bratanek szefa sztabu generalnego sowietów. Jeśli tak, to musiało zaboleć. 



Nieoficjalnie dopadli go podobnie, jak sowieci Dżohara Dudajewa, czyli przez to, że używał nieszyfrowanych połączeń telefonicznych. Nie mógł użyć szyfrowanych, bo jego troglodyci zniszczyli maszty, które to umożliwiały. 

Ostrzelana i podpalona wczoraj rosyjska korweta "stealth" "biez anałoga w mirie" zatonęła dziś nad ranem. W ciągu dnia pojawiły się informacje o kolejnych odstrzelonych rosyjskich wyższych dowódcach i kolejnych zestrzelonych samolotach oraz kolejnych rozbitych kolumnach rosyjskich wojsk. 

Pod Charkowem rozbita została 25 Samodzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych, której resztki wycofały się za granicę białoruską, żeby się przegrupować i odzyskać zdolność bojową. 

Do zdobywania Kijowa wyznaczone podobno zostały oddziały specnazu, Czeczenów i Rosgwardii, czyli rosyjskiego Waffen SS. To mniej więcej, jak w Warszawie w 1944. Rolę Dirlewangerowców pełnić będą Czeczeni. A także najemnicy z Syrii, których podobno werbują Rosjanie wobec "zdrady" Wło... Niechęci Białorusinów do walki. 

Z Białorusi ciągną w stronę Ukrainy kolejne transporty sprzętu do zezłomowania. 

Poza tym, spokój. Udało się częściowo ewakuować Sumy i dostarczyć pomoc humanitarną. Rosjanie głównie bombardowali i starali się manewrować, żeby obejść pozycje ukraińskie w Mikołajewie. 

Na zajętych terenach rozwija się partyzantka, operują ukraińskie jednostki specjalne, a jednocześnie wzmaga się terror.  Specjalne oddziały FSB typują osoby, nie rokujące nadziei na zrusyfikowanie. Panoszące się wojsko strzela do cywili zupełnie bez sensu. 

Intensywność protestów przeciw okupacji zmalała. 

Rubel po wczorajszym spadku trochę dziś wzrósł. Niewiele, ale trend jest wzrostowy. Oby przejściowo. Kolejne firmy porzucają Rosję, nawet te, co dotąd nie spieszyły się z tym lub wprost mówiły, że tego nie zrobią. USA położyły twarde embargo na rosyjskie gaz i ropę. Rosję porzucają dotychczasowi sojusznicy, Iran i Wenezuela, skuszeni ofertą zdjęcia sankcji z nich i wznowienia sprzedaży ropy. 

Kontredans z przekazaniem polskich samolotów na Ukrainę trwa. Amerykański sekretarz stanu Blinken (Ślepioncy) wezwał Polskę, żeby przekazała swoje stare MiGi w zamian za amerykańskie F16. Rosja powiedziała, że kraj, z którego terytorium wystartują te samoloty w stronę Ukrainy, zostanie uznany za uczestnika wojny i agresora przeciw Rosji. Na co polska dyplomacja stwierdziła, że wysyła samoloty do amerykańskiej bazy w Ramstein w Niemczech i niech Amerykanie zrobią z nimi, co chcą. Amerykanie strzelili karpia, że o niczym nie wiedzą. 

Rosjanie podali kolejne wyliczenia ukraińskich strat. Wychodzi na to, że zniszczyli więcej ukraińskich obiektów wojskowych, niż Ukraina miała przed wojną. 

Ale niechby. Przyjmując za dobrą monetę wyliczenia obu stron na temat przeciwnika, wychodzi na to, że Rosjanie tracą na tej wojnie od kilku do kilkunastu razy więcej ludzi i sprzętu, niż Ukraińcy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)