Dziennik wojny - trzydziesta doba

Najważniejsza informacja, która była źródłem heheszków, to fakt, że sowieci zaczęli się okopywać w Czerwonym Lesie koło Czernobyla. To najbardziej skażona radioaktywnie gleba w tym regionie. Ale nie to jest istotne. Sam fakt, że Rosjanie szykują tu umocnienia obronne świadczy o tym, że na zachód od Kijowa sytuacja rozwija się na tyle dla nich niepomyślnie, że liczą się z ukraińskim atakiem. 

Przez cały dzień Ukraińcy poszerzali odbite terytoria koło Kijowa, Charkowa, Chersonia i Czernichowa. Rosjanie bez powodzenia próbowali atakować koło Doniecka i wciąż dążą do zdobycia Mariupola, . Atakują też miasto Sławutycz między Czernichowem a Kijowem. Na razie bez skutku, choć „weszli do miasta”. Nie oznacza to jednak jego opanowania. Weszli też do Izjumu, ale trzymając połowę miasta nie potrafią zająć drugiej połowy. Czyli go nie kontrolują. 

Sowieccy bandyci uprowadzają przedstawicieli miejscowych władz, prawdopodobnie chcąc zmusić ich do współpracy. 

Pismo „Forbes” opierając się na zweryfikowanych danych (zdjęcia pojazdów) ocenia, że Ukraińcy zdobyli na sowietach więcej czołgów, niż stracili w walce. Z kolei to, co zdobyli sowieci na Ukraińcach stanowi około 10% ich strat, zatem nie może ich uzupełnić. Jest to ważne, bo wbrew powszechnemu przekonaniu czołgi odgrywają w tej wojnie ogromną rolę i to one wraz z pojazdami opancerzonymi są fundamentem twardej obrony ukraińskiej w Czernichowie, czy Mikołajewie. Dlatego takie znaczenie ma skuteczne niszczenie rosyjskich czołgów przez ukraińską OT. 



Amerykanie oceniają też, że skuteczność sowieckich rakiet jest na poziomie 40%. Reszta jest zestrzeliwana, nie trafia w cel (Rosjanie wrzucili w internet film, jak niszczą rakietami ukraińskie stanowisko, a na filmie widać, jaki rozrzut mają ich rakiety – zamiast dumy jest kpina), nie wybucha lub… leci nie wiadomo dokąd! Być może do Moskwy. Tego nikt nie śledzi i nie jest w stanie ustalić. 

Tradycyjnie ukraińska artyleria położyła ogień na lotnisko w Czarnobijewce. W wyniku ostrzału zginął sowiecki generał Rezancew, który miał tu stanowisko dowodzenia i pomimo wcześniejszych iluś ostrzałów nie wpadł na to, żeby je przenieść. Ukraińcy skasowali też kolejnego pułkownika, zastępcę dowódcy jednego pułków powietrznodesantowych. „WeDeWe do piachu się rwie”.

Za to Ukraińcy użyli mózgów i zaraz na początku wojny przenieśli swoje centrum dowodzenia z Winnicy do Niewiadomogdzie. Rosjanie po miesiącu walk wpadli na to, że może by tak ostrzelać ukraińskie dowództwo. Wystrzelili rakiety. Część rakiet zestrzelono, część nie doleciała, część trafiła. Cel został zniszczony. Nikt nie zginął, bo nikogo w nim nie było. 

W internecie pojawił się filmik, jak ukraińscy demonstranci puszczają sowietom ludowy przebój „Bayraktar”, tańcząc przy tym wesoło.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)