Dziennik wojny - dwudziesta czwarta doba

Dzień zaczął się od informacji, że sowieci mieli uderzyć pociskiem hipersonicznym w podziemny skład amunicji na Zachodniej Ukrainie. Pocisk hipersoniczny porusza się z kilkukrotnością prędkości dźwięku, co powoduje, że systemy obronne zaatakowanego nie mają czasu na reakcję. Pocisk uderza w cel zanim wystartują przeciwrakiety. Można go też wykorzystywać do likwidacji odległych celów, które się poruszają. 

W obu przypadkach uderzenie w bunkier na głębokich tyłach przeciwnika to marnowanie takiej broni. 

A co ciekawsze, nie ma żadnych potwierdzeń takiego trafienia. Wysadzenie składu amunicji byłoby dobrze widoczne i słyszalne z daleka. Tymczasem cisza.

Rosjanie chwalą się też, że uderzyli w cele naziemne rakietami ziemia-morze. I to już zupełnie bez sensu. Analitycy sugerują, że może to być skutek wyczerpywania się pocisków rakietowych w sowieckim arsenale. Po prostu nie mają już czym strzelać. 

Orkowie uzyskali dziś mały i w zasadzie nic nie znaczący operacyjnie sukces. W wyniku zbombardowania przez nich koszar ukraińskiej Gwardii Narodowej w Mikołajewie zginęło co najmniej 80 żołnierzy ukraińskich. 

Koszary w Mikołajewie po bombardowaniu

Poza tym na wszystkich prawie odcinkach Siły Zbrojne Ukrainy biją przeważnie wroga. Coraz bardziej oddziały rosyjskie odpychane są od Kijowa. Ukraińskie natarcie zbliża się do Chersonia. Ewakuacja ludności pozwoliła siłom ukraińskim w pełni wykorzystać własną artylerię, która po prostu młóci Rosjan. 

Zmobilizowani w samozwańczych republikach rezerwiści dostają takie baty pod Mikołajewem i koło Doniecka, że sami wycofują się do domu. Wszelkie próby ataków rosyjskich są rozbijane przy wsparciu rozwijającej się partyzantki. 

Ukraińcy zlikwidowali dziś także rosyjskiego dowódcę operacji lotniczych bombardowań na terenie Ukrainy. Dopadanie imiennie zbrodniarzy, kierujących bandyckimi działaniami w czasie wojny, to majstersztyk pracy ukraińskiego wywiadu i sił specjalnych. Nikt nie może być pewien, że nie poniesie odpowiedzialności. 

Trwa tragedia Mariupola i terror na zajętych terenach. Ale zamiast złamać wolę oporu Ukraińców, terrorystyczne działania sowietów tylko go wzmacniają. 

Białoruś wycofała swoich dyplomatów z Ukrainy i zawiesiła połączenia kolejowe z tym państwem. Prawdopodobnie to zapowiedź, że Baćka Traktorzysta jednak przystąpi do wojny po stronie rosyjskiej. Nie wróżę mu sukcesów, szczególnie, że dwa dni wcześniej białoruski ruch oporu wyłączył mu cały system kolejowy. Włączenie się do wojny może przyspieszyć upadek tyrana. 

Po wywaleniu Rosji ze swego składu (nie wspominałem, a to też był niezły cyrk, Rada Europy uznała Naddniestrze za terytorium okupowane. Otwiera to Mołdawii drogę do legalnej inwazji na ten obszar, jeśli nie zostanie spełnione jej żądanie, by wojsko rosyjskie go opuściło. 

O wczorajszym cyrku w Moskwie w stylu nazistowskich parteitagów nie ma sensu pisać. Cyrk i tyle.a

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)