Dziennik wojny - dziesiąta doba

Dzień spadających gwiazd.

Hitem dnia jest babcia, która z balkonu bloku słoikiem kiszonych ogórków zestrzeliła sowieckiego drona. 

Ale zaczęło się dramatycznie. Rano ogłoszono zawieszenie broni w rejonie Mariupola i Wołnowachy oraz w innych miejscach, żeby ewakuować ludność cywilną. Jeszcze nie zasechł atrament na porozumieniu, a sowiecka artyleria ostrzelała tory kolejowe do Irpina, uszkadzając pociąg jadący po ludzi. Podobnie ostrzelani zostali mieszkańcy Mariupola. Porozumienie zerwano. 

Pod Charkowem przeprowadzony został atak, w wyniku którego rozbity został sowiecki pułk. Zdobyto 30 ciężarówek z amunicją. Tak, TRZYDZIEŚCI. Zważywszy, że generalnie broń ukraińska jest kompatybilna z rosyjską, to poważny sukces. 

Poza tym, cały dzień spadały sowieckie samoloty i helikoptery. Dziś na pewno trzy szturmowe SU i trzy śmigłowce. Ukraińcy mówią o jeszcze dwóch wiatrakach, ale nie ma potwierdzeń. 

W zestrzelonym nad Czernihowem samolocie znajdował się major Krasnojarcew, poszukiwany przez Syryjczyków za ostrzeliwanie osiedli mieszkaniowych. Przeżył. Trafił do ukraińskiej niewoli. Syryjczycy się ucieszą. Śmierć to będzie najłagodniejsze, na co może liczyć z ich strony. 

Major Krasnojarcew po wzięciu do niewoli i opatrzeniu.

W tymże Chersoniu trwające od rana masowe protesty spowodowały wycofanie się Rosjan z miasta. Ukraińcy zdobyli rosyjskiego BTRa, ozdobili flagami Ukrainy i jeździli, jak szaleni po mieście. 

Ginie coraz więcej rosyjskich dowódców. Ukraińscy snajperzy nie próżnują. Rosjanie wzmacniają ochronę swoich pojazdów czym się da. Nawet pniami brzóz i pudełkami na jajka. Coraz więcej porzuconych rosyjskich pojazdów trafia w ręce wojska ukraińskiego.

Pojawiła się informacja, że na początku oddziały białoruskie weszły na teren Ukrainy, po czym... w całości zdezerterowały lub poddały się Ukraińcom. Oficjalnie nie ma potwierdzenia, ale to by tłumaczyło wstrzemięźliwość Baćki w kwestii włączenia się na całego w inwazję. Choć sam łomot, jaki dostali Rosjanie, wystarcza.

Rubel już nie walczy o przetrwanie. Od rana leci pionowo w dół. Przestrzeń powietrzną zamknął dla Rosjan Azerbejdżan. Coraz więcej firm wychodzi z Rosji. 

Niemcy kupują najwięcej rosyjskiego gazu od lat (wartościowo), ale poza tym, towary rosyjskie są "gorące". Na giełdzie tanieje tylko rosyjska ropa. Wszystkie inne drożeją. 

Nie wiem, ile to jeszcze potrwa, ale raczej już nic nie odwróci wyniku. Nawet użycie broni masowego rażenia. Wywoła to jeszcze większą furię Ukraińców, a nie ich zwątpienie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)