Dziennik wojny - sto dwunasta doba

 Kołdra coraz krótsza. Działania ofensywne SZU rozwijają się na kilku odcinkach równocześnie, a Moskale nic nie mogą z tym zrobić. 

Cały czas trwa natarcie w rejonie Chersonia. Na zmianę to na jednym, to na drugim odcinku. Siły ukraińskie zbliżają się do miasta. Rosjanie wycofują się podobno z miejscowości, nie podejmując walki. W samym mieście pojawiły się plakaty „Roszysto, już za późno, nie uciekniesz”, ozdobione wskazaniem, że do Rostowa nad Donem z Chersonia jest ponad 580 km, a SZU są już 10 km od Chersonia. 

Na Zaporożu spokojne, ale konsekwentne ataki ukraińskie angażują 58 Armię, która nie może wesprzeć sąsiada pod Chersoniem. SZU powoli, ale bez poważnych strat idą do przodu. 

Na wysokości Doniecka wymiana ciosów artyleryjskich. Po ostatnim ostrzale miasta mieszkańcy wprost oskarżają o jego wykonawstwo Rosjan. 

W Mariupolu rozpoczęło działania ukraińskie podziemie. Coś wybuchło też na Krymie.

Koło Popasnej i Bachmutu Moskalom udało się osiągnąć pewne postępy, ale szału nie ma. 

W Sewerodoniecku bez zmian. W dzień załoga broni zakładów Azot, a w nocy wychodzi na łowy w mieście. 

Moskale szykują się do forsowania Dońca pod Limanem. Przewiduję kolejną epicką klęskę.

W Świętogórsku na stronę Rosjan przeszedł mer tego miasta. Zatem już wiadomo, czemu padło. Rosjanie cały dzień usiłowali zająć wieś Dolina. Bez efektu. 

Ataki z Bohodorodycznego na południe zostały zniszczone dzięki ukształtowaniu terenu. Droga z miasteczka na południe biegnie wąwozem pomiędzy dwoma grzbietami górskimi. Ukraińcy obsiedli szczyty, czyniąc drogę nieprzejezdną. Kacapy zajęły miasteczko, ale już nie miału jak z niego wyjść.

Wieczorem Ukraińcy przeprowadzili kontratak na Bohorodyczne. Moskale podobno porzucili je nie podejmując walki. 

Za to Ukraińcy podchodzą już pod opłotki Izjum. 

W rejonie Charkowa bez zmian. Podobno Ukraińcy sięgają rosyjskich szlaków komunikacyjnych. Wczorajszy ostrzał rosyjskiego sztabu miał zlikwidować kadrę dowódczą jednej z rosyjskich dużych jednostek, w tym kilku generałów. 

Rosyjski T-80 zniszczony przez ukraińskich spadochroniarzy. 

Prezydent Francji Macron, który wybiera się z kanclerzem Scholtzem do Kijowa, powiedział, że Ukraina będzie zmuszona do zasiądnięcia do stołu rokowań. Szkopuł w tym, że nastroje na Ukrainie nie dają podstaw do takich opinii. 

Szkolenie na systemach MRLS zakończyło już około 60 ukraińskich załóg. Po krótkiej rotacji dziś zaczynają następne. 

Już dostarczone haubice strzelają tak intensywnie, że część jest już w serwisie. 

Ze stron byłych wysokich amerykańskich wojskowych coraz częściej wpływają wnioski o jakieś działania NATO na Ukrainie. Lloyd Austin stanowczo powiedział, że Stany są zdecydowane zrobić porządek z Rosją. 

Stany otwarcie poparły też brytyjską inicjatywę sojuszu UK, Polska, państwa bałtyckie i Ukraina. 

Tymczasem Talibowie odwiedzający Moskwę stanowczo zaprzeczyli, by mieli zaaprobować aneksję ukraińskich terytoriów.