Dziennik wojny - dzień dziewięćdziesiąty ósmy.

Najważniejsze informacje dnia mają charakter pozamilitarny. 

Waszyngton oficjalnie ogłosił nową transzę sprzętu dla Ukrainy, w skład której wejdą systemy rakietowe dalekiego zasięgu HIMARS. Na razie cztery, ale ma być więcej. Te posłużą do szkoleń. W transzy znajdą się też śmigłowce Mi-17 (można powiedzieć, że w pewnym przybliżeniu odpowiedniki amerykańskich Black Hawków), pojazdy bojowe i wieloprowadnicowe zestawy rakietowe MLRS. 

Ukraina zobowiązała się, że systemy HIMARS nie zostaną użyte do ostrzału terytorium Rosji, na którym jedna nie leży Krym. Ale Ukraińcy od razu zaczęli analizować, czy nie dałoby się zniszczyć mostu krymskiego rakietami Neptun?

Rzecznik Kremla Pieskow skomentował tę informację, że zachodnia pomoc dla Ukrainy nie skłania Kijowa do rozmów pokojowych. Bo przecież pokój to poddanie się Moskwie.

Druga kwestia to dzisiejsza wizyta polskiej delegacji rządowej w Kijowie i popisanie szeregu porozumień. W tym na dostarczenie Ukrainie 60 armatohaubic Krab. Kontrakt jest wart 3 miliardy złotych. Pozostałe porozumienia dotyczą między innymi spraw historycznych, czyli prawdopodobnie rozwiązania problemów związanych choćby z Rzezią Wołyńską, czy Cmentarzem Orląt. 

Daleki jestem od entuzjazmu, bo polityka to brudna gra, ale nie da się ukryć, że obecna sytuacja skazując Ukrainę na ścisłą współpracę z Polską wymusza na niej rewizję własnej polityki, w tym polityki historycznej.

Nastąpiła też długo oczekiwana plajta Rosji, która nie wykupiła w terminie i nie jest w stanie wykupić obligacji „Rosja-2022”. Wierzyciele zażądali wypłaty 1,9 mln. dolarów w związku z odroczonym terminem płatności, czego Rosja nie mogła wykonać, bo… Departament Skarbu USA cofnął jej licencję, pozwalającą spłacać zobowiązania w dolarach. Na 27. czerwca przypada kolejna płatność, ale Rosja już dała znać, że nie zamierza płacić. A to z kolei oznacza wypadnięcie Rosji ze światowego systemu gospodarczego. 

Od początku roku rosyjscy oligarchowie stracili 41,48 miliarda dolarów.

Na froncie od wczoraj zmiany nieduże. 

Pod Chersoniem Rosjanie próbowali kontratakować. Mieli zniszczyć most w Dawidów Brodzie, a potem opanować samą miejscowość, ale to info pochodzi tylko z jednego źródła, które już się myliło. 

Ukraińcom nie powiódł się atak na Snihurówkę. Na północnym odcinku od strony Krzywego Rogu SZU wyzwoliły 20 wsi. Na pozostałych na razie utknęły ze względu na silny opór rosyjski. 

Oficjalne władze ukraińskie wprost mówią, że nie będą prowadzić działań ofensywnych, które oznaczałyby nadmierne straty w wojsku. Dlatego tak potrzebne jest nowoczesne uzbrojenie, które da przewagę na przeciwnikiem bez zbędnych kosztów ludzkich. 

Rosjanie atakowali na Dowhenkę i Świętogórsk na południe od Izjumu. W ramach obrony prawosławia ostrzelany został klasztor w Świętogórsku, w wyniku czego trzech mnichów zginęło. 

Pod Limanem trwają rosyjskie próby wyparcia resztek obrońców z rezerwatu Swiati Hory (Święte Góry). Idzie to opornie z powodu opisanych już warunków terenowych i zawziętości Ukraińców. Oczywiście, z czasem będą musieli wycofać się na drugi brzeg Dońca, ale im później, tym sytuacja Moskali będzie trudniejsza. 

Sowieci zajęli 80% Sewerodoniecka. Wojsko ukraińskie cofa się, ale tylne oddziały nie tylko osłaniają odwrót, lecz także kontratakują, biorąc jeńców (dziś sześciu). Taka sytuacja musi być dla Moskali deprymująca. 

Pod Sewerodonieckiem odnalazł się Legion „Wolność Rosji”, który zdobył sowiecki czołg. 

Pod Popasną Rosjanie na razie odpuścili kierunek na Bahmut i próbowali bez powodzenia atakować Komuszywachę. 

Na odcinku Donieckim spokój, jeśli nie liczyć ostrzału artyleryjskiego. Podobnie pod Charkowem. Obie strony łapią oddech. 

Moskale gromadzą broń na Wężowej Wyspie. 

Amerykanie wątpią, czy generał Dwornikow, były dowódca odcinka południowego, wyznaczony przez Putina na dowodzącego całą operacją na Ukrainie, nadal dowodzi, bo od kilku tygodni nikt go nie widział. 

Putin odwołał kolejnych pięciu generałów.

Pojawiła się informacja, że ranny został jeden z twórców i przywódców Donbabwe Denis Puszylin. Brak jednak potwierdzenia. 

Wieczorem pojawiła się informacja o zbombardowaniu przez Rosjan Tunelu Beskidzkiego, którym dostarczana jest pomoc wojskowa z Rumunii. O pomoc w uderzeniu został w socjalmediach oskarżony jeden z doradców ukraińskiego MSW. Ale przed północą władze obwodu lwowskiego zdementowały ją, podając, że pociski spadły na kolejową infrastrukturę we Lwowie, ale tunel jest bezpieczny. 

Wygląda to na rosyjską prowokację, mającą podważyć zaufanie Ukraińców do ich rządu. 

Węgrzy blokują kolejny pakiet sankcji, żądając usunięcia z listy objętych sankcjami putinarchy Cyryla. 

To jest już niepoważne.

We Lwowie z okazji Dnia Dziecka postawiono autobusy dla 243 dzieci, które zginęły w wyniku wojny Putina. 

- Wycieczka, która nigdy się nie zdarzy. Dziś autobusy szkolne na rynku są puste.
243 dzieci już nigdy nie przyjedzie do Lwowa - powiedział mer miasta Andrzej Sadowy.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)