Dziennik wojny - doba sto siedemnasta
Chyba do akcji weszły wyrzutnie HIMARS. Już wczoraj jeden z ukraińskich polityków powiedział, że cztery przekazane przez Amerykanów wyrzutnie rakiet dalekiego zasięgu HIMARS znajdują się w na chersońskim odcinku frontu. Już wcześniej, praktycznie bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji administracji USA o przekazaniu Ukrainie tych systemów, okazało się, że cztery przekazane systemy już dawno są w Europie, a Ukraińcy już się na nich szkolą.
Kolejne dwa magazyny amunicji wyleciały w powietrze w
Donbabwe. Rakiety? Komandosi? Partyzanci? W każdym razie, ktoś wskazał
Ukraińcom cele, które likwidują jeden za drugim. Efekty podobno już widać na
froncie.
Wybuch w magazynie w dawnej hali Ice Arena w Doniecku |
Za to Rosjanie rakietami zniszczyli magazyn żywności w
Odessie.
W zasadzie na całej linii frontu SZU wyhamowały natarcie. To
znaczy Ukraińcy atakują pod Aleksandrówką, Kisielówką i Snihurówką koło
Chersonia, a Rosjanie w północnej części przyczółka nad rzeką Inhulec. Na
Zaporożu ukraiński kontratak dotarł do miasta Połohy. Będzie tu trudno, bo jest
ono silnie ufortyfikowane.
W zasadzie stoi front pod Donieckiem. We wschodniej części
rejonu Popasnej i Bahmutu Rosjanie trochę posunęli się do przodu, ale niewiele.
Koło Izjumu i Słowiańska trwają walki koło Doliny, a Ukraińcy
odzyskali Bohorodyszne. Trwa natarcie od zachodu na Izjum, które nie napotyka
aktywnej obrony rosyjskiej. Wreszcie na północ od Charkowa rosyjska próba
odzyskania inicjatywy skończyła się porażką.
Nieoficjalnie – zatonął kolejny rosyjski okręt, ale nie ma
jeszcze potwierdzenia.
Tylko trzeba pamiętać, że brak informacji może oznaczać zarówno
spokój, jak i intensywne walki.
W Melitopolu pojawili się syryjscy najemnicy. Teoretycznie
to może być czynnik wzmagający opór.
W Chersoniu w kawiarni podziemie zlikwidowało trzech
żołnierzy moskiewskich.
Litwa zablokowała tranzyt towarów do Obwodu
Kaliningradzkiego, co przy zakazie lotów oznacza, że towary do Królewca mogą
dotrzeć tylko morzem. Rosja nazwała to pogwałceniem wszystkich zasad (bo
oczywiście, napaść na sąsiedni kraj i mordowanie cywilów pogwałceniem
moskiewskich zasad nie jest). W Moskwie pojawiły się żądania zajęcia Przesmyku
Suwalskiego, a wkrótce w Obwodzie Kaliningradzkim zaczną się ćwiczenia
artyleryjskie, mające zastraszyć Litwę.
Nowy dowódca armii brytyjskiej zapowiedział swoim
żołnierzom, żeby szykowali się do walki w Europie.
W Rydze spotkały się państwa tworzące Trójmorze. Akces do
inicjatywy zgłosiła Ukraina ustami prezydenta Zełeńskiego. Co prawda inicjatywa
dotyczy krajów członkowskich UE, ale dla Ukrainy stworzy się specjalną formułę „państwa
aktywnie stowarzyszonego”.
Macron przegrał wybory we Francji, tracąc większość. Za to
proputinowski Front Narodowy Marianny LePen zyskał dziesięciokrotnie więcej
mandatów, niż dotąd, stając się istotną częścią francuskiej polityki.
Niemiecka prasa jeździ pod Scholzu za to, że pozwolił Polsce
przejąć inicjatywę i faktyczną pozycję lidera w Unii.
W Warszawie zaczyna się wystawa zniszczonych na Ukrainie rosyjskich
czołgów. Organizatorzy żartują, że w ten sposób pomogą rosyjskim czołgom
dotrzeć do Portugalii.
Komentarze
Prześlij komentarz