Stolkieniony
Mój przyjaciel Galadhorn mówi o sobie "Tolknięty" (polecam jego bloga). Ja jestem tylko stolkieniony, czyli po latach błądzenia po różnych zakamarkach nawrócony na jedynie słuszną tolkienowską drogę.
W zasadzie to z Tolkienem było u mnie, jak z chrześcijaństwem. Przez lata podchodziłem do tematu, jak pies do jeża, choć przecież mity i to, co nazywamy fantasy zawsze kochałem i zawsze był to mój świat (nawet sprokurowałem taką baśń na potrzeby mojej drużyny zuchowej). Zakochany w Wagnerze, poezji heroicznej, nie dostrzegałem tego, co jest największym dziełem tego nurtu.
To było trochę, jak zaglądanie przez okno do wielkiego zamku. Smakowanie tego, co w środku, ale tylko z bezpiecznej odległości.
Wreszcie Peter Jackson swoimi filmami "wypchnął mnie przez próg". Wszedłem w świat Tolkiena, w którym czekało na mnie to wszystko, czym fascynowałem się dotąd, tylko bardziej. No i wsiąkłem.
Tak, jak nawrócenie i poznanie Pisma Świętego otworzyło mnie na bezmiar świata duchowego, tak Tolkien otworzył mnie na powrót na świat wyobraźni. Dopiero teraz moja rzeczywistość stanowi trójjedyną pełnię, w której logiczny racjonalizm, wiara i duchowość oraz wyobraźnia łączą się w jedną całość, opisującą rzeczywistość w której żyję. Moją rzeczywistość.
Dziękuję Profesorze za otwarcie tych drzwi i za piękno, które dzięki Eru z twoją pomocą poznałem.
O jak miło 😜
OdpowiedzUsuńTeż "kocham Tolkiena", choć tak generalnie od fantasy wolę SF.
Najlepsze są crosovery. :)
UsuńNo bo technologia na odpowiednim poziomie jest już nieodróżnialna od magii 😁
UsuńPostrzegam to trochę inaczej. Słowo "mag" oznacza mędrca. Magia zaś to znajomość spraw niedostępnych przeciętnym ludziom. W tym znaczeniu fizyka cząsteczkowa jest czystą magią (szczególnie w kontekście teorii superpozycji). Technologia zatem zawsze była odmianą magii na równi z wywoływaniem duchów i odczynianiem uroków. :-)
UsuńI w tym kontekście biblijne ostrzeżenie przed magią zyskuje szczególnego wymiaru - jak idziemy za interpretacją przedstawioną przez Józefa Flawiusza, to religia Mojżeszowa jest z założenia antycywilizacyjna i pro-natura.