Dziennik wojny - doba trzysta trzydziesta szósta, trzysta trzydziesta siódma, trzysta trzydziesta ósma i trzysta trzydziesta dziewiąta drugiego roku (701, 702, 703 i 704)

W Jebanarium wybuchła afera. Z Jekaterynburga do Petersburga pociągiem wieziony był kot o imperialistycznym imieniu Twix. Kot chodził sobie po wagonie luzem i wiozący go ludzie nie zauważyli, kiedy w Kirowie konduktor, uznając pewnie, że to przybłęda, wywalił zwierzę na peron. Kiedy pociąg ruszył, a "eskorta" kota się zorientowała, zaczęto poszukiwania. Zaangażowało się w nie pięć tysięcy wolontariuszy. Było jednak za późno. Kot nie przeżył. Ta historia to Rosja w pigułce: - przestarzała infrastruktura, zmuszająca do wielodniowego transportu kota pociągiem, - niefrasobliwość opiekunów, puszczających kota luzem i nie zwracających uwagi na to, co się z nim dzieje, - tępota i brak empatii konduktora jako przedstawiciela władzy - wywalenie zwierzęcia na panujący obecnie w Rosji mróz to forma bezdusznego sadyzmu, - niewielka w istocie zdolność rosyjskiego społeczeństwa do samoorganizacji - pięć tysięcy ludzi w kilku regionach to pojedyncze osoby w poszczególnych miejscowościach...