Posty

Wyświetlanie postów z 2025

Dziennik wojny - doba pięćdziesiąta druga, pięćdziesiąta trzecia, pięćdziesiąta czwarta, pięćdziesiąta piąta, pięćdziesiąta szósta, pięćdziesiąta siódma, pięćdziesiąta ósma i pięćdziesiąta dziewiąta czwartego roku (1148, 1149, 1150, 1151, 1152, 1153, 1154, 1155)

Obraz
Moskwa odrzuciła propozycję trzydziestodniowego rozejmu, ale ogłosiła zawieszenie broni na czas Wielkiej Nocy. W czasie tego rozejmu rosyjskie oddziały zaatakowały prawie trzy tysiące razy... Jak było do przewidzenia, rozejmu na 20 kwietnia nie ma i nie będzie.   Poznajcie jednak najpierw Victorię Spartz... Poznajcie Victorię Spartz, bo to historia, jak z bajki. Albo z koszmaru. Zależy, jak na to spojrzeć.  Jest więc sobie Wiktoria Kulhejko, urodzona w miasteczku Nosówka koło Czernihowa . W tym samym miasteczku urodził się sowiecki oskarżyciel z procesu norymberskiego Roman Rudenko . Ona i ten stalinowski łgarz to jedyne znane osoby, urodzone w tej zapadłej dziurze, w której nie ma nic. Region nie wyróżnia się spośród innych, jak praktycznie cały Obwód Czernihowski zdominowany jest przez ludność ukraińskojęzyczną, posługującą się specyficzną odmianą ukraińskiego, zwaną surżyk  (gwara obszarów Ukrainy poddanych silnej rusyfikacji, coś jak u nas gwara górnośląska, zaśm...

Dziennik wojny - dzień trzydziesty trzeci, trzydziesty czwarty, trzydziesty piąty, trzydziesty szósty, trzydziesty siódmy, trzydziesty ósmy, trzydziesty dziewiąty, czterdziesty, czterdziesty pierwszy, czterdziesty drugi, czterdziesty trzeci, czterdziesty czwarty, czterdziesty piąty, czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty i pięćdziesiąty pierwszy czwartego roku (1129, 1130, 1131, 1132, 1133, 1134, 1135, 1136, 1137, 1138, 1139, 1140, 1141, 1142, 1143, 1144, 1145, 1146, 1147)

Obraz
  Rosja to państwo terrorystyczne. I tyle Najpierw o froncie, bo będzie szybciej.  Sytuacja jest... Dziwna. Z jednej strony Rosjanie zintensyfikowali swoje ataki na całej długości frontu. Z drugiej... Z drugiej, poza drobnymi odcinkami, nie mają żadnych sukcesów. Jedyne, co realnie stwarza jakiś problem dla sił ukraińskich to odcinek Łymań-Kupjańsk, gdzie rzeczywiście kroi się niebezpieczna sytuacja.  Przy tym straty rosyjskie poleciały w kosmos. Poniżej analiza wykonana przez kanał "Kartina Masłom". Górny wykres to rosyjskie zyski terytorialne (zielony) i liczba starć (niebieski), a na dole straty Moskali w sile żywej. Widać gwałtowny skok zarówno w liczbie starć, jak i w stratach przy znacznie mniejszej skali zysków terenowych Górny obrazek pokazuje intensywność rosyjskich strat (czerwony) i starć (niebieski) na kilometr kwadratowy. Cienkie linie to trendy. Widać, że straty ludzkie w przeliczeniu na kilometr kwadratowy rosną szybciej, niż liczba starć. Na dolnym wykresi...