Dziennik wojny - dzień siedemdziesiąty czwarty

Przed 9 maja akcja nabiera tempa. Jedni i drudzy chcą uzyskać zwycięstwo prestiżowe i upokorzyć przeciwnika. To mimo wszystko Wschód i kwestia prestiżu jest tam znacznie ważniejsza, niż u nas. 

Na północny wschód od Kijowa trwa walka o Ruskie Tyszki. Sowieci połapali się, że ukraiński atak w tym rejonie jest dla nich zagrożeniem i zaczęli stawiać opór. Tyle, że ogólne położenie nie jest dla nich tutaj korzystne i bez problemu wojsko ukraińskie może ich tu oskrzydlić, zmuszając do odwrotu. 

Pod Izjumem Ukraińcy starają się zająć wieś Dąbrowna i tym samym zamknąć w okrążeniu oddziały rosyjskie, które zapędziły się na południe od Izjumu pod Paszkowe oraz o leżącą na zachód od tego worka wieś Nowa Dymitrówka, co pozwoli zablokować możliwość ataku rosyjskiego na Barwinkowe. Trzeci kierunek to równoleżnikowo z zachodu z Wielkiej Komuszuwachy na wschód do Izjum w celu usunięcia nawisu nad pozycjami ukraińskimi. 

Pod Limanem rano Rosjanie zajęli wieś Szandryhołowa na dnie worka na wschód o Izjumu. Atak dotarł do Drobyszewa, gdzie trwają ciężkie walki, ale Ukraińcy są w nich wspierani przez dwa szturmowe Su27. To kolejna w ostatnich dniach akcja ukriańskiego lotnictwa, ale jednak z nielicznych w bezpośrednim wsparciu wojsk lądowych. Albo zatem sytuacja pozwala na takie działanie bez ryzyka strat, czyli Rosjanie ostatecznie utracili przewagę w powietrzu, albo zagrożenie jest na tyle poważne, że Ukraińcy przestają się liczyć ze stratami. Albo jedno i drugie na raz. W każdym razie nie odnotowano zestrzelenia szturmowców, więc opcja pierwsza jest całkiem realna. 

W ramach protekcji i ochrony prawosławia sowieci zniszczyli zabytkowy Klasztor Świętogórski, zwany jaskiniowym, istniejący od lat 20-tych XVI wieku. 

Pod Białogorówką z kolei trwa duża bitwa. Sowieci próbują w tym miejscu sforsować Doniec. Wojsko ukraińskie trzykrotnie zniszczyło szykowane przeprawy, przejmując trochę sprzętu. Wieczorem roszystom udało się jednak rozwinąć most pontonowy. Trwa walka o przeprawę. 

W Popasnej jednostki Ukraińskie zagrożone okrążeniem odskoczyły poza miasto na nowe ufortyfikowane pozycje, z których blokują możliwość kontynuowania natarcia. 

Koło Horłówki, na południowym krańcu worka ługańskiego, gdzie wczoraj odnotowano gromadzenie się sił rosyjskich, dziś seria pożarów i słupów dymu. Nic więcej nie wiadomo, ale wygląda to jak zniszczenie zgrupowania. 

Słup dymu koło Horłówki na północ od Doniecka.

Na południu wojsko ukraińskie uderzyło pod Wułhedarem i Wasilówką. 

Koło Chersonia brak zmian. Rosjanie okopują się. Rozmieszczają te ż wyrzutnie przeciwlotnicze S-300 na podejściach do Krymu. 

Podobno po raz kolejny walnęło w Czarnobajewkę. 

Za to nie podobno, ale na pewno Ukraińcy zdemolowali Wężową Wyspę. Najpierw jeszcze nocy z bajraktara zniszczyli transportowy Mi-8 podczas desantowania z niego rosyjskich spadochroniarzy, a potem ukraińskie Su-27 zbombardowały skałę. 

Nie wiadomo, co z Admirałem Makarowem, ale fakt, że lotnictwo ukraińskie bezkarnie grasuje po czarnomorskim niebie też o czymś świadczy. 

Sowieci z bezsilności znów bombardują co się da, w tym rejon Sum. 

W Mariupolu załoga Azowstalu zapowiedziała walkę do końca. Mają wodę, zapasy, amunicję, a na litość sowietów nie liczą. Mówią, że są już martwymi ludźmi. Brzmi dramatycznie, ale to klasyka kodeksu Bushido i generalnie etyki wojownika. Skuteczny w walce jest tylko ten, kto za życia umarł i nie zależy mu na przetrwaniu. Dokładnie takie samo myślenie towarzyszyło w czasach chwały Templariuszom. Po prostu w walce wygrywa ten, komu mniej zależy na życiu.
Niestety, nie ma możliwości, żeby wydobyć obrońców środkami militarnymi. Przynajmniej na razie. 

Wszyscy czekają, co jutro odwali Putlin, ale już dziś mężczyźni w Rosji dostają wezwania do wojska. Poborowi przed wysłaniem na front są szkoleni podobno cztery dni. Nic dziwnego, że tylko nieliczne jednostki są w stanie osiągnąć jakieś wyniki w walce. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)