Dziennik wojny - dzień siedemdziesiąty ósmy.

Było gorąco i to pod wieloma względami.

Dzień zaczęła informacja, że pod Chabarowskiem na terenie jednostki wojskowej doszło do wybuchu w składzie amunicji. Oficjalna wersja, że z powodu naruszenia zasad BHP. Nieoficjalnie? Może Ukraińcy, a może sami sołdaci, nie chcący ruszać na wojnę. Jednostka pozbawiona amunicji, po takim "wypadku" nie dość, że musi poczekać na uzupełnienie materiałów wojennych, to jeszcze przecież musi zostać poddana dochodzeniu i kontrolom w celu ustalenia winnych i ukarania niewinnych. Minimum miesiąc spokoju. 

Na Telegramie pojawiły się też "niusy" o polskiej agresji na... Obwód Kaliningradzki. Potem propaganda Kremla zmieniła narrację i zaczęła smęcić, że Polska tworzy grupę operacyjną, żeby przyłączyć Mołdawię, która należała do nas za Jagiellonów.
Nie wiem, co biorą na Kremlu, ale to naprawdę srogie piguły. 

Równie gorąco i to dosłownie było na Morzu Czarnym. Rosyjski okręt logistyczny "Wsiewołod Bobrow", którego zadaniem jest dostarczać paliwo i amunicję na okręty operujące na pełnym morzu (nawet w Arktyce), wypłynął z Sewastopola i wziął kurs na Wężową Wyspę. Po drodze nagle się zapalił i musiał zawrócić. Ukraińcy twierdzą, że to w wyniku ostrzału przez ich armię, ale prawdziwi czekiści wiedzą, że znowu zawiodło BHP. Po prostu "Zbliżanie się do ukraińskiego brzegu grozi kalectwem lub śmiercią do lat trzech".

No i pora na ląd. Sowieci ubzdurali sobie znowu, że jak zaatakują na wystarczająco wielu odcinkach jednocześnie, to gdzieś dojdzie do przełamania. 

Sowieci uderzyli w rejonie Marinka-Paraskowiówka (lotnisko), między Awdijówką i Nowohorodskim, na Komuszywachę (na północ od Popasnej), między Rubiżnem a Siewierodonieckiem oraz koło Jampila na wschód od Limana, Kilka kilometrów od miejsca wczorajszej masakry na przeprawie. 

Pod Awdijówką nawet udało się sowietom przełamać front, ale weszli zbyt wąsko i zostali zniszczeni.

Działania na południe od Rubiżnego wymusiły odwrót wojsk ukraińskich z tego miasta, ale Rosjanom nie udało się zająć wsi Wojewodówka. Odcięli jednak Rubiżne od Siewierodoniecka nieco na północ od niej, na wysokości kompleksu Zorza (Zoria) i wsi Piwdenna. Daje im to kontrolę linii kolejowej do Lisyczańska. 

Na południe od Limana sowieci sforsowali Północny Doniec pod wsią Dronówka i ruszyli na Siewiersk. Ostatecznie zostali zniszczeni ogniem artylerii, a teraz trwa wybijanie maruderów. Doliczono się ponad 70 zniszczonych pojazdów. 

Wczesnym popołudniem sowieci ponownie próbowali forsowania Północnego Dońca pod Białogórówką. Z efektem takim samym, jak wczoraj. Ukraińcy się śmieją, że Białogórówka to ługańska Czarnobajewka. 

Zniszczony rosyjski pojazd na rozbitej przeprawie pod Białogórówką.



Razem z wczorajszą masakrą, to co najmniej dwie-trzy BGT zniszczone w trzy dni.

Pozostałe próby przełamania skoczyły się niepowodzeniem Rosjan. 

W Mariupolu Pułk Azow opublikował film z wieczornego kontrataku na rosyjskie pozycje na terenie zakładu Azowstal. Nie czekają na wroga, tylko znajdują go sami. W okolicznych miejscowościach zdjęcia satelitarne pokazują powiększanie i zapełnianie masowych grobów. 

Pod Charkowem trwa wypieranie sowietów z ukraińskiej ziemi, a zajęte już pozycje pozwalają skutecznie blokować szlaki komunikacyjne armii rosyjskiej za pomocą artylerii. 

W USA republikański senator Rand Paul zablokował przyznanie Ukrainie pomocy o wartości 40 miliardów dolarów. Następne głosowanie nie wcześniej, niż w przyszłym tygodniu. Ta onuca głosowała też przeciw sankcjom i powtarza sowiecką propagandę, że USA na Ukrainie pracowały nad bronią biologiczną. Taki amerykański Kurwę. 


P.S. Po raz kolejny Ukraińcy walnęli w Czarnobajewskę. Wybuchało trzy godziny. Arestowicz twierdzi, że to dziewiętnasty raz, a mnie wychodzi dwudziesty. Ale on ma lepsze dane. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziennik wojny - doba dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta i trzydziesta trzeciego roku (754, 755, 756, 757, 758, 759, 760)

Dziennik wojny - dni czterdziesty szósty, czterdziesty siódmy, czterdziesty ósmy, czterdziesty dziewiąty, pięćdziesiąty, pięćdziesiąty pierwszy i pięćdziesiąty drugi, pięćdziesiąty trzeci, pięćdziesiąty czwarty, pięćdziesiąty piąty, pięćdziesiąty szósty, pięćdziesiąty siódmy, pięćdziesiąty ósmy, pięćdziesiąty dziewiąty trzeciego roku (776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789))

Dziennik wojny - doba trzysta dwudziesta i trzysta dwudziesta pierwsza (685 i 686)