Dziennik wojny - dzień dwieście czternasty
Front ługański się sypie. Rosjanie nie są w stanie utrzymać linii rzeki Oskoł. Odwrót za rzekę w czasie ukraińskiego ataku na początku września nastąpił zbyt późno i chaotycznie, kosztem porzuconego i utraconego sprzętu i amunicji oraz wielu bojców poległych i wziętych do niewoli. Dodatkowo, w odróżnieniu do frontu pod Chersoniem, linia obrony na Oskole nie została w żaden sposób przygotowana. Nie ma tu umocnień innych, niż improwizowane, budowane na ad hoc.
Jedyną szansą było oderwanie się od atakujących Ukraińców zaraz w pierwszym tygodniu ofensywy, kiedy było już jasne, że front się posypał, wycofać się w zorganizowany sposób za rzekę i przygotować obronę zanim dojdą ukraińskie czołówki. Moskale zmarnowali jednak czas na odbijanie Bałakliji i obronę Izjumu. W efekcie zmarnowano całkiem poważne siły, które nie odegrają już żadnej roli w tej historii.
I dobrze.
Reportaż o obrońcy Mariupola z ukraińskiej Państwowej Służby Granicznej Ukrainy,
który po uwolnieniu z niewoli wziął udział w przysiędze swojego syna,
który również wstąpił do PSGU.
Liman za chwilę zostanie wyzwolony (ta chwila może jednak trochę potrwać). Ukraińcy kontrolują prawie wszystkie drogi dojazdowe do miasta, z wyjątkiem dwóch. Rosjanie postanowili trzymać Liman i Jampol za wszelką cenę. Znów kompletnie nie wiadomo, czemu. Rozwój działań SZU na północ od miasta grozi odcięciem wszystkich rosyjskich sił w tym rejonie.
Wyzwolenie Limana otwiera dodatkową drogę na Lysyczańsk, Krzemienną i Sewerodonieck oraz od południa zabezpiecza wyłom, dokonany na dniach na północ od miasta. Z kolei z tego wyłomu SZU mogą atakować na Swatowe i Krzemienną oraz próbować zamknąć w dużym kotle siły wycofane spod Limana z jednej strony oraz siły zgromadzone pomiędzy rzeką Oskoł a drogą Krzemienna-Kupjańsk.
Biorąc pod uwagę, że Swatowe jest słabo umocnione, jego utrata przez Rosjan w tej sytuacji jest dość oczywista.
Jeśli SZU uda się dojść do Troickiego i zablokować ten kanał logistyczny, Sewerodonieck i Lysyczańk stają się nie do utrzymania dla Rosjan.
Ostatecznie celem tego odcinka frontu jest wyrzucenie Rosjan z terenu Obwodu Ługańskiego, zajętego po 24 lutego i jeśli się da, zdobycie samego Ługańska. Upadek "stolicy" Ługandy spowoduje załamanie się całości sił w tej "republice".
Trwają walki pod Bachmutem, na który Rosjanie się zawzięli, znów niezbyt wiadomo, czemu, bo po utracie przez nich Chersońszczyzny traci on swoje znaczenie operacyjne. Z Bachmutu można było atakować na Słowiańsk, ale w obecnej sytuacji, nie ma to zupełnie sensu.
Można też wyjść na tyły jednostek SZU atakujących na kierunku lysyczańskim, ale taki atak tymi siłami, jakie tu mają Rosjanie, nie ma szans powodzenia. Zamiast rzucić te oddziały pod Lysyczańsk i tam próbować zatrzymać natarcie ukraińskie, Moskale marnują swoje oddziały pod Bachmutem.
Z jednej strony nowoczesna natowska broń, a z drugiej muzeum.
W kącie koło Węglodaru Rosjanie wycofali z frontu 5. Brygadę Pancerną. :Podobno był w niej wysoki odsetek rezygnacji z dalszej walki.
Na Zaporożu i pod Chersoniem głównie wzajemny ostrzał artyleryjski i niszczenie Rosjanom magazynów, składów, centrów dowodzenia i rejonów koncentracji. Ponownie zostały uderzone kluczowe mosty w rejonie Chersonia. Rosjanie zaczęli demontować niedokończony most pontonowy koło Mostu Antonowskiego. Może to oznaczać rezygnację z dostarczania wsparcia odciętym tu oddziałom.
W Melitopolu wyleciał w powietrze samochód należący do kolaborantów. Z kolei w Chersoniu rakieta zniszczyła hotel "Chersoń". W ataku zginął inny kolaborant, były poseł partii prezydenta Zełeńskiego. Wybuchł też samochód w Berdjańsku, ale na razie nie ma szczegółów.
HIMARSy zniszczyły bazę wagenrowców w Alczewsku.
Olesi Żurawko jeszcze wczoraj uczestniczył w filmie, w którym zachęcał do głosowania na Rosję. Dziś już słucha utworów Kobzona. |
Płonący po wybuchu samochód w Berdjańsku
Ukraina otrzymała systemy przeciwlotnicze NASAMS. To może uchronić ją przed rosyjskimi atakami rakietowymi.
Władze okupacyjne ogłosiły, że w referendum wzięło udział ponad 50% uprawnionych. To znaczy, że frekwencja była tak niska, że nijak nie da się z tego wykroić więcej, a o 90% można zapomnieć.
Co ciekawe, na filmach wyraźnie widać, że wrzucane są karty bez zakreśleń, na których można sobie dowolnie krzyżyk postawić.
Mogilizacja rozwija się. Podobno pierwsze oddziały pojechały już na front po JEDNODNIOWYM szkoleniu.
JEDNODNIOWYM!
Absurdalność tej sytuacji przekracza moje zdolności pojmowania. Z premedytacją wysyłają tysiące ludzi do utylizacji.
Moskwa. Trudno wyczuć, czy to serio, czy chłopak trolluje system.
W Dagestanie postanowili się postawić, o czym już pisałem. Dziś policja użyła broni do rozpędzenia antymobilizacyjnej demonstracji. Protestujący zaczęli bić policjantów. Władze Dagestanu żądają precyzyjnego przestrzegania treści dekretu Putina, zamiast mobilizować, jak leci. Zaczyna się polowanie na ludzi wspierających mogilizację.
Sytuacja się zaostrza i zaczyna naprawdę zbliżać się do wybuchu. Ale tylko tam. Gdzie indziej wszystko idzie zgodnie z planem.
Demonstracja kobiet w Jakucku
Zamieszki podczas blokady autostrady w Dagestanie
Gruzja w poniedziałek zamyka granice dla Rosjan. Kazachstan rosyjskich dezerterów traktuje jak nielegalnym imigrantów i wywala z powrotem do Rosji.
Zresztą, Rosja sama właśnie zamyka ostatecznie swoje granice dla ludzi objętych mogilizacją.
Kazachscy pogranicznicy ze złapanymi rosyjskimi dezerterami |
Ławrow na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ zaczął w swoim wystąpieniu straszyć użyciem broni jądrowej. Amerykanie (Jack Sullivan) odpowiedzieli, że reakcja Stanów dla Rosji będzie miażdżąca, ale nieoficjalnie mówi się, że to nie będzie broń jądrowa. Cóż, USA ma odpowiednią broń konwencjonalną. Użycie bomby typu MOAB w stosunku do kluczowych obiektów rządowych w zasadzie zakończy współczesną historię Rosji.
W każdym razie samoloty zwiadowcze USA tropiące rosyjską broń jądrową krążą w powietrzu.
Propaganda ukraińska, ale dobra.
Tymczasem to, co dzieje się w Iranie można już chyba nazwać rewolucją. Jeśli władze islamistyczne zostaną obalone i zastąpione państwem świeckim, Rosja straci ważnego sojusznika.
Komentarze
Prześlij komentarz