Posty

Dziennik wojny - dzień sto sześćdziesiąty czwarty, sto sześćdziesiąty piąty, sto sześćdziesiąty szósty, sto sześćdziesiąty siódmy, sto sześćdziesiąty ósmy, sto sześćdziesiąty dziewiąty, sto siedemdziesiąty, sto siedemdziesiąty pierwszy i sto siedemdziesiąty drugi czwartego roku (1260, 1261, 1262, 1263, 1264, 1265, 1266, 1267, 1268)

Obraz
  W poprzednim wpisie wspominałem o dziwnym rosyjskim kierunku ataku w północnej części klina między Toreckiem a Pokrowskiem.  I faktycznie, zgodnie z przewidywaniami, nic się tam poważnego nie rozwinęło, bo nie mogło. Za to przeoczyłem zupełnie inny kierunek, trzynaście kilometrów na zachód od tego miejsca.  Według UAlivemap sytuacja wygląda nawet gorzej, niż według DeepState I nie tylko ja go przeoczyłem, bo sztab ukraiński również. Dlaczego? Bo ten kierunek ataku również pozbawiony jest sensu.  Jeśli przyjrzycie się sieci dróg w tym rejonie, to zobaczycie, że ich tam w zasadzie nie ma. Rosjanie posuwają się płaskim otwartym terenem, a nie wzdłuż ciągów komunikacyjnych, które w swoim marszu przecinają A skoro atak nie idzie po liniach komunikacyjnych, to nie ma mowy o logistyce, bo ta musi jakoś dotrzeć, zaś w obecnych realiach frontu o transporcie lotniczym można zapomnieć. Zatem do czołowych oddziałów rosyjskich nie ma prawa tu dotrzeć żywność, ani amunicja....

Dziennik wojny - sto pięćdziesiąty dziewiąty, sto sześćdziesiąty, sto sześćdziesiąty pierwszy, sto sześćdziesiąty drugi i sto sześćdziesiąty trzeci dzień czwartego roku (1255, 1256, 1257, 1258, 1259)

Obraz
Trzęsienie ziemi na Kamczatce dało kolejne efekty i naprawdę zatrzęsło posadami Ziemi.  No dobra. Trochę przesadziłem, ale fajnie to brzmi. Samo zjawisko nie jest w sumie niczym niezwykłym. Miesięcznie ziemia się trzęsie w różnych częściach globu około dwadzieścia-trzydzieści razy. Tu jednak mamy do czynienia z naprawdę ogromną skalą.  Wstrząsy tektoniczne koło Pietropawłowska zaczęły się już 20 lipca, kiedy zadrgało sześć razy na poziomie powyżej sześciu stopni w skali Richtera, w maksymalnej amplitudzie osiągając siedem i cztery dziesiąte stopnia.  Już wtedy stacje sejsmograficzne ostrzegały, że szykuje się coś grubego Epicentra tamtych wstrząsów były nieco na północ od tego, co zatrzęsło się dziewięć dni później Daje to równoważnik dwudziestu megaton trotylu, czyli... ponad tysiąca bomb atomowych zrzuconych na Hiroshimę (tam było około osiemnastu kiloton trotylu). Coś, co jest poza skalą możliwą do wyobrażenia Równolegle od 16 lipca trzęsło się na wschodnim wybrzeżu Am...